• Półkolonie letnie

          • Półkolonie letnie 2022

          • W piątek 8 lipca zakończyły się szkolne półkonie, które trwały dwa tygodnie. Był to wyjątkowy czas dla dzieci i opiekunów, pełen wielu fascynujących niespodzianek. Każdego dnia grupa czterdziestu pięciu osób udawała się do innych interesujących miejsc. Oprócz zajęć wyjazdowych, półkoloniści uczestniczyli w warsztatach oraz zajęciach programowych o charakterze artystycznym, zdrowotnym, sportowym oraz rekreacyjnym.

            Półkolonie rozpoczęła wyprawa do Miasteczka Westernowego Runów, a tam mieliśmy okazję polować na bizony przy pomocy podkowy, przejść przez labirynt pełen zagadek, a także sprawdzić swoje siły przez przeciąganie liny. Ponad to świetną zabawą okazało się poszukiwanie złota, a najlepsi poszukiwacze odnaleźli duże samorodki.  Dużą atrakcją okazały się szaleństwa na dmuchanych zamkach, z których dzieci nie chciały zejść.  W kolejnym dniu udaliśmy się do gospodarstwa agroturystycznego Lawendowa Siwianka, gdzie mogliśmy dotknąć natury, która nas do siebie wzywała. Samodzielnie wykonaliśmy lawendowe zawieszki. Zwiedziliśmy również chatę, dzięki której mogliśmy uświadomić sobie jak wyglądało dzieciństwo na polskiej wsi, jakie zabawki miały dzieci, w jaki sposób się bawiły. Sadziliśmy lawendowe sadzonki, które zabraliśmy ze sobą, jedliśmy lawendowe ciasteczka i popijaliśmy je wodą z syropem lawendowym. Było pysznie. Na koniec dnia bawiliśmy się w Leśnej Bazie.  Kolejnego dnia zażywaliśmy kąpieli wodnych w parku wodnym – Termy Mszczonów. Wielu uczestników naszych półkolonii zgodnie stwierdziło, że basenowe szaleństwa są niezbędne podczas letniego wypoczynku. W czwartek hulaliśmy na trampolinach Stacja Grawitacja. Mieliśmy odlotową rozgrzewkę, poza tym skakaliśmy na rożnego typu trampolinach, doskonale się bawiliśmy na różnych torach przeszkód, wygłupialiśmy się w basenie z gąbkami oraz skakaliśmy z wieży. Najwięcej emocji dostarczył nam tor zamieszczony pod sufitem hali. Tak, tak, spacerowaliśmy po linach, ale to był tor tylko dla odważnych. Ten dzień zakończyliśmy wyjściem do kina na pełen niezwykłych przygód film „Buzz Astral”. Głównego bohatera już znamy z bajek Toy Story. Tym razem nie jest plastikową zabawką, ale ma ten sam błysk w oku. Bazz to mały człowiek w wielkim kosmosie, ale film pokazuje nam dumę, odwagę, honor i tryumf. Bohater robi kolejne kursy na granicy czasu i przestrzeni, podczas gdy na planecie, z której próbuje uciec, mijają całe lata – życie toczy się w przyspieszonym tempie, ludzie dorastają, biorą śluby, wychowują dzieci… W bardzo ciepły piątek pojechaliśmy z wizytą do Gospodarstwa Cuda i Wianki „WIEŚ SIELSKA MAZOWIECKA”. Mieszkając w mieście każdy z wielką ochotą próbuje zaspokoić swoją ciekawość światem polskiej wsi. Nasza wizyta w gospodarstwie bez wątpienia pomogła odkryć sekrety życia na wsi. Gospodyni przywitała nas w stroju ludowym. Podczas pobytu wykonaliśmy własnoręcznie pamiątkę kotka, koziołka, pieska z drewna, odkrywaliśmy tajniki metody zdobienia decoupage. W mini zoo spotkaliśmy, mieliśmy okazję nakarmić, przyjazne zwierzątka, tj. konie, alpaki, kucyki, króliki, kury i kaczki oraz koziołka. Gospodyni poczęstowała nas pysznym rosołem i pieczoną kiełbaską. Pyszne były także własnoręcznie ugniatane i pieczone na piecu kaflowym podpłomyki. Dużo wrażeń dostarczyła nam przejażdżka bryczką przez lasy i łąki mazowieckie oraz gra terenowa.

            Drugi tydzień półkolonii upłynął nam pod hasłem „Czasem słońce, czasem deszcz”. W poniedziałek słońce nas nie opuszczało. Pojechaliśmy z wizytą do stadniny konnej. Każdy z nas nie tylko mógł się bawić na różnych placach zabaw, ale również przejechać na koniu.  Z wizytą do Tęczowej pasieki udaliśmy się w słoneczny wtorek. Na miejscu dowiedzieliśmy się jak kiedyś tworzono sery, masło i pozyskiwano śmietanę, a jak teraz się to robi. Degustowaliśmy sery i sprawdziliśmy własne możliwości przy ubijaniu masła. Nakarmiliśmy zwierzęta mieszkające w zagrodzie. Na stąpnie odwiedziliśmy Królową pszczół. Pszczelarz p. Dariusz, opowiedział nam bardzo ciekawą opowieść o życiu rodziny oraz matki pszczelej, właściwościach miodu oraz znaczeniu pszczół w naszym życiu. Obejrzeliśmy pracę pszczół w przeszklonym ulu i widzieliśmy królową. Degustowaliśmy miód i piliśmy pyszną wodę miodową, a z wosku pszczelego zrobiliśmy własne świeczki. Każdy z nas na koniec dnia otrzymał słoiczek miodu i kolorowankę. Było fantastycznie. Środek tygodnia to wodne zabawy w Termach Mszczonów. Czwartek zaskoczył nas warsztatami, które odbyły się w szkole. Dzień zaczęliśmy od przygody fizycznej i astronomicznej. Następnie wykonaliśmy kolorowe woskowe świece, a także pachnące zawieszki z dodatkiem suszonych kwiatów. Dzień zakończyliśmy relaksującą wizytą w kinie. „Minionki: wejście Gru” to kolejna opowieść o żółtych stworkach. Tym razem ich przywódca, jako młody człowiek i fan supergrupy złoczyńców, chce zostać ich członkiem. Niestety popada on w tarapaty, a Minionki postanawiają go ratować. Bohater przekonuje się, że nawet najgorsi z najgorszych potrzebują czasami pomocy przyjaciół.  Wszyscy uwielbiamy zabawy na świeżym powietrzu, niestety deszczowy piątek pokrzyżował nam plany. Wyruszyliśmy w daleką podróż w kierunku Łodzi i trafiliśmy do niesamowitego miejsca – Mandorii. W największym parku rozrywki po dachem czekało na nas wiele atrakcji. Żądni wrażeń mogli skorzystać z kolejki górskie, karuzeli, zjeżdżalni, roller-coasterów, mroczny dwór oraz popłynąć okrętem wirującym nad portem. Dla osób potrzebujących wyciszenia czekał drewniany plac zabaw, marchewkowa karuzela, wodna chytra wydra, plac zabaw, dwupoziomowa karuzela wenecka, latarnia Leonarda, 6-cio torowa zjeżdżalnia i wiele innych atrakcji. I chociaż musieliśmy zmienić plany, to nie żałujemy świetnej zabawy.

            To były wyjątkowe dni. 

            „To najlepszy czas – ever”

            „A mi bardzo podobały się wszystkie wyjazdy. Było tam bardzo dużo atrakcji”

             „Super, że mogliśmy iść do kina. Mogłam obejrzeć najnowsze bajki. ”

            „Świetne dwa tygodnie zabawy i różnych atrakcji.”

            „Szkoda, że półkolonie nie trwają dłużej. ”

            „Moimi najlepszymi dniami na półkoloniach były te z wodnymi atrakcjami. Mogłam się schłodzić. ”

            „Za rok, też chcemy takich półkolonii. ”

            Katarzyna Kasprzyk

            Magdalena Sinior

            Andrzej Makowski

            Katarzyna Pniewska

            Anna Pomykała