- Pamięć o Powstaniu Warszawskim… Wystawa w siedzibie gminy Michałowice
- „Ci, co zginęli w walce...” MIĘDZYSZKOLNY KONKURS POETYCKO-PLASTYCZNY DLA UCZNIÓW KLAS VI, VII i VIII SZKOŁY PODSTAWOWEJ - Regulamin konkursu
- Ogłoszenie
- Wyniki tegorocznego Konkursu Literacko-Plastycznego „Ci, co zginęli w walce…”
- XVI Rajd Pęcicki - wspomnienie
Wyniki tegorocznego Konkursu Literacko-Plastycznego „Ci, co zginęli w walce…”
Wyniki tegorocznego Konkursu Literacko-Plastycznego
„Ci, co zginęli w walce…”
Za nami kolejna edycja Konkursu Literacko- Plastycznego „Ci, co zginęli w walce…” pod patronatem Wójta Gminy Michałowice. Uczestniczyli w nim tradycyjnie uczniowie trzech szkół gminnych - w Komorowie, Michałowicach i Nowej Wsi. W tym roku swoje prace prezentowali uczniowie klas VI,VII i VIII szkoły podstawowej. Spośród nich niezależna Komisja Konkursowa wyłoniła laureatów w dwóch kategoriach: poetyckiej oraz plastycznej. Oto oni:
KATEGORIA POETYCKA
I miejsce- Nagroda Wójta Gminy Michałowice - Bruno Cwajda, szkoła w Michałowicach
II miejsce - Zuzanna Sieczka, szkoła w Nowej Wsi
III miejsce - Izabela Gajownik, szkoła w Nowej Wsi
Wyróżnienia:
Dominika Spychalska , szkoła w Komorowie
Gabriela Grzanka, szkoła w Nowej Wsi
Anna Czechowicz, szkoła w Nowej Wsi
KATEGORIA PLASTYCZNA
I miejsce - Nagroda Wójta Gminy Michałowice – Jacek Bereszyński, szkoła w Nowej Wsi
II miejsce - Maria Rucińska, szkoła w Michałowicach
III miejsce - Lena Sosnowska, szkoła w Nowej Wsi
Wyróżnienia:
Anna Czechowicz - szkoła w Nowej Wsi
Julia Cieślak - szkoła w Michałowicach
Jakub Urbaniak - szkoła w Michałowicach
Serdecznie gratulujemy laureatom!
Dziękujemy wszystkim uczestnikom konkursu oraz nauczycielom, którzy zachęcili ich do twórczej pracy.
Organizatorki konkursu
Elżbieta Gąsior
Beata Wiszniewska
Poniżej prezentujemy nagrodzone prace literackie i plastyczne.
I miejsce- Nagroda Wójta Gminy Michałowice
Bruna Cwajda
Bój pod Pęcicami ver. 2.0
Tej nocy nie było
tak ciemno jak zwykle
choć wtedy były one w kolorze węgla
którym teraz czasem smarujemy twarze
gdy chcemy pograć w paintball
Pewnie te harcerskie mundury
mogły więcej niż dziś
nasze bluzy od Vansa
bo dawały jakieś supermoce
My patrzymy w nasze nawigacje
w szklanych smartfonach
bo dobrze jest wiedzieć
co czeka nas po drodze
A nawet jak ktoś zginie w walce
to zawsze gra uruchamia się od nowa
z pełną amunicją i zdrowiem
bo takie panują tu zasady
Mało wiemy o bólu i poświeceniu
które wtedy szły w szeregu
z chłopcami w moim wieku
a teraz oglądamy je tylko w Internecie
Jaka szkoda że nie możecie
przyjść do Skate Parku
i rozbić głowy na hulajnodze
by dostać zwolnienie na tę noc
Może ktoś by wtedy
krzyknął
nie pękaj IDZIEMY!
no i pewnie mógłby
być to każdy z nas
I miejsce- Nagroda Wójta Gminy Michałowice
Jacek Bereszyński
II miejsce
Zuzanna Sieczka
Ty pamiętasz
Brzozo, brzozotędy szli.
Brzozo, brzozo
tu strzelali.
Brzozo, brzozo
czas tych dni,
Brzozo, brzozo
już za nami.
Twe gałęzie pochylonepłaczą tu nad losem wielu.
Wszyscy poszli w jedną stronę,
w tę niebiańską, w tę przedwczesną.
Twój cień pada na mogiłęw mgłę wtuloną tu pod drzewem.
Ona przypomina chwile
tak tragiczne, nieodległe.
Ty przeżyłaś, by historięopowiedzieć nam w szczególe.
I przestrzegać nas przed wojną,
pielęgnować życie czule.
Ty oddałaś swe gałęzie,by z nich złożyć biały krzyż.
My nie chcemy tego więcej.
Chcemy marzyć, chcemy żyć!
Brzozo, brzozoz nami żyj!
II miejsce
Maria Rucińska
III miejsce
Izabela Gajownik
Pęcice ’44 (Modlitwa)
Pośród łąk pęcickich
Słychać ciche łkanie…
Wieczny odpoczynek racz im dać, Panie!
W zbiorowej mogile
Ciche dusz szemranie…
Wieczny odpoczynek racz im dać, Panie!
Tam dusze poległych
Swe szepczą kazanie…
Wieczny odpoczynek racz im dać, Panie!
Wszystkich rozstrzelanych
Wciąż słychać wołanie…
Wieczny odpoczynek racz im dać, Panie!
Zmarli za niewinność,
Razem, ramię w ramię…
Wieczny odpoczynek racz im dać, Panie!
Miłosierdzie, litość?
Nie czekali na nie…
Wieczny odpoczynek racz im dać, Panie!
Ziemia po nich płacze
Cicho, nieprzerwanie…
Wieczny odpoczynek racz im dać, Panie!
Oni wciąż czekają
Tam, na zmartwychwstanie…
Wieczny odpoczynek racz im dać, Panie,
A światłość wiekuista niechaj im świeci na wieki…
III miejsce
Lena Sosnowska
Wyróżnienia
Dominika Spychalska
***
Tkwi tam jakieś cierpienie; zawsze tkwiło.
Do tej pory nosi w sobie rany - nie widać ich, ale nigdy się nie zabliźnią.
Za wygranej śladem gonienie okrzyki powstańców w tamtejszych drzewach utkwiło,
mundur sponiewierany, krwią splamiony, tamtą ziemię już tylko użyźnia.
Wiatr dął tam w ręce, próbował wygłosić uczoną rozprawę.
Liście znieruchomiały po kilku sekundach, rozległy się kroki,
wszyscy mieli tam lica dziecięce, nie byli gotowi na taką wrzawę;
a gdzieś w tych wszystkich komendach twardych dowódców zaczęły pękać powłoki.
Słyszeli nieraz pieśni o bitwach. Wierzyli, że klęska może być pełna chwały
zmienili wnet zdanie, słysząc samochody pędzące z rykiem w las:
bronili się wtedy po rowach, walczyli dzielnie dążąc do samochwały.
Nie było to żadne „poddanie”, a walka zaciekła i skrzętna, można by rzec naówczas.
Polały się pierwsze krwi litry - i choć dla Polski korzystne, to wciąż przerażały.
Zapomnieli walczący zapewne,
że krwi się w boju tylko namnaża.
I nie jest to wtedy fartowne.
Jedno żyć może tylko po wieki - poległych wojenna chwała.
Śmiercią, trwogą i destrukcją wtedy zajaśniało,
powstańcy zabitym składać mogli tylko dzięki, taka to była potyczka niebywała.
Wkrótce było po wszystkim - w Pęcicach niebo znów złagodniało.
To w mauzoleum wspomnienia zaklęte.
Ono pamięta wszystkie imiona.
Nie było, nie jest i nie będzie to miejsce przeklęte,
to tu jest pamięć uśpiona.
Anna Czechowicz
Gabriela Grzanka
Sierpniowy ranek
Rano, jak z łóżka wstaję,
Wyglądam przez okno
I słyszę coś dziwnego,
Widzę coś strasznego.
Strach, z którym się miłość bije,
już tylko odwagą
czerwień i biel co dzień żyje.
Strach - przed czym?
Czy wszystkiego wymaga poranek,
z którym powstaniec się zmaga?
Ja pytanie zadaję, a tam Polak od EKD maszeruje,
Niemieckie słychać strzały, biegnie, walczy,
Staje bez ruchu, cicho upada.
Słychać setek mam bezdźwięczne szlochanie.
Nie rozumiem, staję przy mamie, pytam -
Czy mi też się tak stanie?
Czy żyje we mnie ten naród, którego krew w żyłach i po ulicach płynie?
Czy żyje miłość, która mimo śmierci nie przeminie?
Czy jej dożyję? Mamo, czy życie w Warszawie odżyje?
Nie wiem, Kochanie, wiem tylko, że Ona żyje w nas!
Ojczyzna Żyje! - a w Niej żyję ja!!!
Julia Cieślak
Anna Czechowicz
JUŻ NIEDŁUGO
Walka, Nadzieja, Odwaga –
one nam towarzyszą.
Lecz i strach
powoli nadchodzi,
ze śmierci towarzystwem.
Padają żołnierze.
Nieprzyjaciel już blisko,
nie ma ucieczki…
I po wszystkim…
Po walce,
po nadziei,
po odwadze.
Wykończeni czekamy
na najgorsze.
Pot z czoła spływa,
krew z ran się sączy.
Ból, strach i śmierć zimna
powoli nadchodzi.
Krok po kroku,
coraz bliżej…
Czy to ona?
Czy już nadeszła?
My, pęciccy żołnierze
w milczeniu czekamy…
na kulę jedną i…
KONIEC ŻYCIA
A tam, w górze wreszcie,
spokój, cisza…
Julia Urbaniak